wtorek, 12 listopada 2013

jeśli kochasz to walcz z całych sił.

Było jesienne popołudnie, dwoje przyjaciół siedziało przed domem jednego z nich.
myśleli o tym co będzie dalej. dom dziewczyny rozpadał się a cała jej rodzina nie miała pieniędzy na remont
Było możliwe, że będą musieli się z niego wyprowadzić. Dziewczyna nie chciała tego. Potrzebowała czasu aby wymyslić jakiś plan.
w końcu chłopak wyjął gitarę z którą chodził wszędzie i zaczął na niej grać, dziewczyna bez namysłu zaczęla do muzyki śpiewać swoim pięknym, czystym głosem.
Przy jej ogrodzeniu zatrzymał sie czarny sportowy samochód. Wysiadł z niego przystojny chłopak w obecności trzech goryli. Weszli przez bramę, pobili chłopaka i porwali dziewczynę, a ona płakała w smochodzie i błagała żeby ją zostawili.
dziewczyna płąkała, wyrywała się i krzyczała lecz nagle chłopak krzyknął żeby się zamkęnłą bo inaczej ją rozwali i pokazał małą, błyszczącą broń z kieszeni. dziewczyna szybko uspokoiła się a wszyscy po 20 minutach wysiedli z samochodu. kazali jej wysiąść i zaprowadzili ją do ciemnej piwnicy
Nie wiedziała czego od niej chcą. Pragnęła tylko tego żeby strzelili jej w głowę tą bronią. Zawsze to ona znajdowała się w takich sytuacjach. wymyśliła, że kiedy będą dosc nieostrożni to zabierze im broń i ucieknie. Zastanawiała sie co dzieje z jej przyjacielem.myślała jak się czuje. jednak on tam przed domem leżał nieprzytomny. nagle ocknął się i czym prędzej zadzwonił do jej rodziców którzy byli aktualnie w pracy. ojciec czym prędzej wrócił do domu i z nim porozmawiał. w tym samym czasie dziewczyna znalazła drugą broń w szufladzie szafki od piwnicy.
Chłopak przyszedł do niej i przedstawił się jako Harrias. Powiedział jej, że ma szansę na bardzo płatną karierę piosenkarki i jeżeli tylko by zechciała to może on jej to załatwić.
lecz był jeden haczyk. dziewczyna bardzo mu się podobała więc powiedział jej że jeśli sie z nim prześpi to będzie miała szanse zostać sławną piosenkarką. Laura
zastanawiała się czy to warto tak zrobić? Mogła przecież wysyłać pieniądze swoim rodzicom. Pomoże im, zrobi to dla nich, żeby byli szcześliwi. Podjęła więc decyzje przespania sie z Harriasem.
lecz gdy to zrobiła nagle usłyszała jego szyderczy śmiech. powiedział że jest głupią i naiwną laską. ona nie wytrzymując tego w nocy udało jej wydaostać się przez okno. wzięła znalezioną broń ale najpierw poszla do pobliskiego sklepu. kupiła zeszyt i długopis. wyrwała w biegu jedną kartkę i szybko usiadła na werandzie przed domem jej przyjaciela. napisała tam: wiesz że byłeś dla mnie najważniejszy. kochałam Cię, tak... kochałam. uciekłam z tamtąd. udało mi się, ale to nie wazne. ja teraz umieram a jesli to czytasz to ja już nie żyje. leże tam gdzie zawsze sie spotykaliśmy, przy naszej rzeczce. zrób dla mnie jedno, proszę. uzbieraj pieniądze na remont domu. mnie nei ma więc będzie mniej wydatków, rodzicom bedzie łatwiej. ja sie z tym chłopakiem przespałam. ale to tylko dlatego ze obiecal mi pieniądze. robiłam to dla rodziców. kocham was wszystkich ale tam jest lepiej.
Siedziała tam bardzo długo, w ich ulubionym miejscu wspominając moment w którym sie poznali. Nagle usłyszała łamanie gałązki, szybko wyciągnęła broń i wycelowała w usłyszane miejsce. Zza krzaków wyłonił się jej przyjaciel. Podbiegł do niej ze łzami w oczach i mocno przytulił. Stali tak dość długo, a ona płakała w jego ramię. Nie potrafiła jemu tego powiedzieć, bo za bardzo by się ośmieszyła.
nie spodziewała się że przyjdzie. wszystkiego sie spodziewała ale nie jego. nie teraz. a jednak jest. poweidział że muszą iść na policję. ona strasznie płakała więc odprowadził ją do domu, wprowadził do pokoju i był z nią dopuki nie usnęła. położył sie obok delikatnie wplatając palce między jej włosy. usnęli razem. rano gdy rodzice ją zoabczyli uradowani zaczęli ja przytulać i pytać czy nic jeje nie jest. dziewczyna opowiedziała im wszytko i razem stwierdzili że pójdą na policję a ona opisze im dokładnie ich wygląd.
Lecz w pewnym momencie się zawachała. Przecież te zbiry wiedzą gdzie mieszka. Co ma zrobić? Muszą wynieść się z mieszkania. Nie może narazać swojej rodziny na to co ją spotkało. Nie po tym co zrobili zjej przyjacielem. Po drodzę na policję uznała, że wszystkich okłamie, a jak Harrias znowu zechce ją odwiedzić to zabije tego drania jak nic nie wartego śmiecia.
bałą się. bardzo się bała lecz wiedziała już. miała dokładny plan. nagle udała że mdeje że jest jej słabo, nie może iść dalej że nie ejst gotowa. że zrobi to za pare dni jak bedzie już ok. wiedziała że Harrias przyjdzie tej nocy. przecież musiał zauważyć że jej nie ma. nie pomyliła się. wszyscy spali a ona siedziała z płaczem którego nie było słychać i pistoletem w ręku. tylko jeden ruch... tylko jeden strzał... i nagle skrzyp drzwi otwierających jej pokój. ujżała go. ujżała jego twarz która sprawiała że czuła strasznie obrzydzenie... i nagle strzał! chłopak padł na ziemie a dziewczyna wybuchła głośnym płaczem. rodzice obudzili się i przybiegli do jej pokoju. zapytali czy to on lecz nie miała siły odpowiedzieć. przytulili ją mocno, zabrali broń i wezwali policję, i Natana,jej najlepszego przyjaciela.
Po trzech miesiącach terapii żyła szczęśliwie z nim i starała się kochać go jak najmocniej. koniec

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz