niedziela, 17 listopada 2013

o Julci ^^




Zaprzyjaźniłyśmy się z 1 klasie podstawówki, od tamtej pory przyjaźnimy się do dziś, ty wiesz o mnie wszystko. Nie umiem nic przed Tb ukryć. Czasem się kłócimy… i jest z tego powodu mi źle… ale tak bardzo Cię kocham że nie umiem się na Ciebie gniewać… czasem nie dostaje wsparcia którego potrzebuje ale gdy ty masz źle nie umiem patrzeć bezczynnie jak cierpisz. Zrobiłabym dla Cb wszystko… jesteś najważniejszą osobą w moim życiu, uparciuchem którego bardzo mocno kocham <3. Z nikim innym nie mam tyle wspomnień, tyle marzeń… tyle myśli o przyszłości. To że czasem mnie ranisz, gdy Cię potrzebuje… to nic nie znaczy. Ja mimo wszystko będę zawsze przy Tobie… jeśli bardzo mnie potrzebujesz… ja zawsze przyjdę do Cb przynajmniej w myślach, smucę się gdy jesteś smutna, cieszę się gdy jesteś szczęśliwa. Gdy myślałam co by Ci napisać… najbardziej do głowy przychodziły mi słowa ,, od zawsze na zawsze”. Tak właśnie widzę naszą przyjaźń. To właśnie gdy byłam z Tobą przechodziłam największe problemy… to też dzięki Tobie pokazałam że umiem walczyć z moimi słabościami… z moimi wadami, to wszystko się działo jak to właśnie TY byłaś obok. Tak to prawda Emil też dużo Sb w tym zasłużył ale to nie z nim chodzę za rękę i drę się ,, kwiaty we włosach potargał wiatr”, to nie on mówi mi który strój kąpielowy będzie najlepszy, to nie z nim chodzę po sklepach, to nie z nim miałam odpały, to nie z nim się wydurniałam, on nie jest Tobą i nigdy nie będzie. Jestes jedyna niepowtarzalna. Ty wiesz o mnie wszystko od A do Z. Wiem też że ty masz Olę która Cię wspiera całym sercem. Ale cieszę się z tego, bo tam jak byś jej nie miała nie miałabyś nikogo. Wiem że Ciebie mi nikt nigdy nie zastąpi. Mam nadzieje że będziemy razem już do końca… ale jeśli okazałoby się że tak nie będzie… pamiętaj że Nikt nie będzie tak ważny jak ty, że nikt mi Ciebie nie zastąpi. Że to właśnie TY będziesz zajmować największą część w moim sercu… kiedyś jak już będziemy dorosłe… ty będziesz mieć swoją rodzinę a ja swoją… mam nadzieje że wtedy, nawet wtedy nie rozdzielimy się. Jesteś dla mnie taką małą iskierką… gdyby Ciebie nie było dawno byłabym już na dnie, to dzięki tej iskierce jestem teraz człowiekiem który mniej przejmuję się swoimi problemami. Jesteś moją nadzieją. Gdy ja się cięłam… potem przestałam… gdy widziałam przez co później ty przechodziłaś, dziwiłam się że ty to wytrzymujesz i nic Sobie nie robisz… choć miałaś chwile załamania… chciałaś się upić, chciałaś palić, to wszystko chciałaś jednak nie wzięłaś. Jesteś moja nadzieją że można mieć taka silną wole i pokonywać swoje problemy. Jesteś moim ulubionym wspomnieniem… nasze wspólne wypady… nasze łzy… nasze sesje zdjęciowe… nasze dzwonienie do Gucia w nocy, chociaż to ostatnie było naprawdę niedawno… to jednak jest już wspomnieniem które kocham. Zobacz my jesteśmy bod siebie tak różne… nigdy nie byłyśmy takie same a jednak się przyjaźnimy… ,, Ty… i ja… dwa różne światy… a jednak razem”. Wiedz że to co tutaj napisałam  było bardzo głęboko z mojego serca…




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz